wtorek, 30 października 2012

Uśpiony potencjał.

Jestem leniwa i za wszelką cenę robię wszystko, żeby nie robić nic. To prawda. Gubię się w przeciwnościach jakie stają przede mną każdego dnia. To też prawda. Jest mi ciężko być małą, nieudolną, niepozorną - tą której nikt się nie boi, tą która nikomu nie zagraża. I to też prawda. Ale ja nie chcę wiele. Tylko jedno - pokazać światu, że drzemie we mnie potencjał zdolny ujawnić moją wielkość.

4 komentarze:

  1. Czuję, że to jest taka pora roku, która właśnie rzyga leniwością i ona się przelewa na ludzi. Sama to mam. Słyszałam, że niektórzy też. A może większość?

    Jeszcze pokażemy potencjał. Grunt, żeby się nie zgubić w tym jesiennym nastroju :3

    Czy nie masz wrażenia, że rzygam pozytywnymi myślami? Aż dziwnie się czuję, ale chyba ten zeszycik pomógł mi znajdować te pozytywy... :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozytywne myślenie - podobno wszystko odmienia.
    (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak! Dlatego dziś pozytywy, pozytywy i tylko tyle!

    OdpowiedzUsuń