Jestem leniwa i za wszelką cenę robię wszystko, żeby nie robić nic. To prawda. Gubię się w przeciwnościach jakie stają przede mną każdego dnia. To też prawda. Jest mi ciężko być małą, nieudolną, niepozorną - tą której nikt się nie boi, tą która nikomu nie zagraża. I to też prawda. Ale ja nie chcę wiele. Tylko jedno - pokazać światu, że drzemie we mnie potencjał zdolny ujawnić moją wielkość.
Czuję, że to jest taka pora roku, która właśnie rzyga leniwością i ona się przelewa na ludzi. Sama to mam. Słyszałam, że niektórzy też. A może większość?
OdpowiedzUsuńJeszcze pokażemy potencjał. Grunt, żeby się nie zgubić w tym jesiennym nastroju :3
Czy nie masz wrażenia, że rzygam pozytywnymi myślami? Aż dziwnie się czuję, ale chyba ten zeszycik pomógł mi znajdować te pozytywy... :o)
Pozytywne myślenie - podobno wszystko odmienia.
OdpowiedzUsuń(:
Tak! Dlatego dziś pozytywy, pozytywy i tylko tyle!
OdpowiedzUsuńOK! :) Plan na dziś.
OdpowiedzUsuń