piątek, 19 kwietnia 2013

Bukiet po trzech miesiącach. (cd?)

Jechaliśmy środkiem drogi do Wonieścia, a ludzie w samochodach trąbili, nie mogąc przejechać. Jechaliśmy środkiem drogi do Wonieścia, uśmiechając się do siebie i śmiejąc się z siebie. Jechaliśmy środkiem drogi do Wonieścia, nie patrząc na drogę - patrząc na siebie.
Jechaliśmy środkiem drogi do Wonieścia, a Ty trzymałeś w rękach bukiet polnych kwiatów.
Budzę się i tak bardzo chcę wsiąść na rower, by pojechać z Tobą środkiem drogi do Wonieścia. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz