Wychodzę z domu i widzę Ciebie oddającego się pracy w ogrodzie. Zauważasz mnie ale ja odwracam spłoszony wzrok, wsiadam na rower i odjeżdżam. Jadę. Jestem już za torami, gdy nagle dostrzegam Ciebie po drugiej stronie ulicy. Gdy widzisz że chcę skręcić, gwałtownie zawracasz i zajeżdżasz mi drogę. Wręczasz mi bukiet polnych kwiatów mówiąc: "Wszystkiego najlepszego po trzech miesiącach". Oddalasz się w kierunku domu.
Śnisz mi się zawsze wtedy, gdy o Tobie zapominam.
Po trzech miesiącach?
Mirka mówi: zrób wszystko co możesz aby się tak stało. W sumie przytacza :3 Co Ty na to?
OdpowiedzUsuńJa mogę tylko być. Cóż więcej?
UsuńZmierzyć w tamtą stronę ))
UsuńByło lato. Mamy zimę.
UsuńŚnieg to romantyczne dzieło!
UsuńZamieniam się w świnie.
UsuńŚnieg jest dla M. i P., a nie dla świń. Czemu świń?
UsuńGrypa. Może świńska. Wyglądam jak świnia.
UsuńPfff, nie wierzę! Nie, nie, nie! Hiperbolizujesz. Wykurujesz się i będzie dobrze :]
UsuńDo lata :)
Usuń"Do wesela się zagoi"
Usuńokej, nie rana, ale choroba :D
:)
UsuńKofciany ten szablon! :)
OdpowiedzUsuńech tam
Usuń