środa, 28 maja 2014
Ale nie ma miejsca na nasze spotkanie.
Idziemy środkiem drogi do Wonieścia. Pewnie nie pamiętasz, ale kiedyś już jechaliśmy tędy rowerami. Jest inaczej niż wtedy, ale wciąż tak samo dobrze. Rozmawiamy o czymś, nie wiem o czym, i śmiejemy się w głos.
Chyba się bardzo lubimy,
chyba jesteśmy zakochani
...w moim śnie.
1 komentarz:
UwG
29 sierpnia 2014 00:16
Jest inaczej, bo wtedy jechaliście rowerami, a teraz idziecie, zgadłem? :3
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Jest inaczej, bo wtedy jechaliście rowerami, a teraz idziecie, zgadłem? :3
OdpowiedzUsuń