sobota, 5 stycznia 2013

Zaczekam.

Nie chcę żyć pełnią życia bo obawiam się, że którejś nocy czy dnia minę Ciebie. Nie rozmieniam na drobne słów, cenię sens, mijam czas. Nie przyspieszam bo wiem, na najlepsze trzeba poczekać i tak. Wiem że Ty czujesz jak ja, każdy wierzy w to że właśnie dziś jego los zacznie wielki lot. Ideałów nie ma, wiem. Pogodziłam się z tym, choć spełnienia czas we mnie woła. Wiem że znasz samotności smak, że nie możesz tak żyć. Wiem jak blisko jest dzień gdy się nam spotkają marzenia i sny. Może to ostatni moment. Może myślisz sobie, że nie ma mnie na jawie. Takie myśli także miewam i dlatego śpiewam. Dowiedz się wreszcie, że całe życie czekam na Ciebie! Kiedyś musisz przyjść. Całe życie czekam na Ciebie! Wiem, że i Ty pragniesz tak, jak pragnę ja: upojenia, ciepła dusz i ciał. Całe życie czekam!

4 komentarze:

  1. Czyżby ja to znała? :)
    Doczekasz się, doczekasz! (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli tylko mam się doczekać, to się doczekam :)

      Usuń
  2. nie wyobeażam sobie czekania..dla mnie czekanie nie ma sensu, ważne jest działanie, ale to kwestia definicji. musisz przyjśc? nikt nic nie musi. za to można próbowąc wyjść naprzeciw.

    autoportretodczuwalny.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyjść na przeciw? Tego nie brałam nawet pod uwagę. Może słuszne...

      Usuń