Oparta o brudny mur czekam na mamę. Dostrzegam Cię, stojącego po drugiej stronie ulicy. Gdybym wiedziała, że Cię dziś spotkam spojrzałabym rano w lustro. Nie chcę patrzeć ale działasz na moje oczy jak magnes. Czuję się źle. Patrzę na Ciebie i przypominam sobie długonogą blondynkę. Patrzę i zadaję sobie ból. Patrzę bo chcę czuć ten ból. Tylko gdy czuję, wiem że naprawdę jesteś. Mogę zeskoczyć, zrobić siedem kroków i znów usłyszeć Twój głos. Ale jesteś z ojcem. Nie przedstawię mu się przecież jako Twoja obsesyjna fanka. Moja mama długo nie wychodzi. Sprawdzam czy jeszcze tam jesteś. Jakbym bała się, że widzę Cię po raz ostatni. Jesteś. I patrzysz jak niezgrabnie bujam nogami w powietrzu. Jesteś. I patrzysz na mnie. Byle jak uczesaną i krzywo pomalowaną mnie. To jest ten wzrok przez który uciekłam, będąc dzieckiem. Chyba nadal nim jestem. Uciekam.
Ja się na szczęście nie zakochuję.
OdpowiedzUsuńBiedny Pieszczoch, nawet nie wiesz jak mi Cię szkoda.
A ja nie umiem się zakochać. To zwykła obsesja. Dziękuję, lepiej mi z tym, że komuś jest żal kogoś takiego jak ja.
UsuńW morden jeżen, po tej notce i po smsach jest mi niejasno w głowie. Może jednak koleżanka.
OdpowiedzUsuńCholera jasna. On jest dziwny albo źle interpretujemy blondynkę.
Zaraz się nawypcham czegoś słodkiego i będę gruba. Może wtedy mi się coś przyśni w nocy to wszystko wyjaśniający. Jak nie mogę się znaleźć w Bojanowie realnie, to chociaż w snach...
...w co ja wierzę. Jest mi źle.
Przepraszam. Nie smutaj się. Wystarczy że ja się czuję zniszczona. Dlaczego chciałam koniecznie mieć obiekt westchnień? Tak cholernie bardzo brakowało mi tego nieprzyjemnego ukłucia w żołądku.
UsuńNie przepraszaj, bo nie ma za co.
UsuńUkłucia w żołądku są miłe. Wiesz, że za nimi tęsknię...? Ale to jest takie inne w przypadku Lewica. Może dlatego, że to nie jest tajemnica. Czuję jakąś inną radość, w głowie zamiast w żołądku. I chyba ten żołądek nie wróći.
Mi wystarczyłoby do szczęścia to, abyś się zregenerowała. Nie lubię smutków w wykonaniu innych osób niżeli ja sama!
Taka dziwna przypadłość.